W drugiej kolejce forBET 1.LIGI zdecydowane zwycięstwa odniosły ekipy TIM Gwardia Wrocław oraz ZTT BAZALT Złotoryja. Oto, co o spotkaniach powiedzieli przedstawiciele klubów.
Jacek Kuczyński, trener ZTT BAZALT Złotoryja.
- Wynik z pewnością nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Poziom był wysoki, a mecz wbrew pozorom nie był jednostronny. Gospodarzom pomagają ściany, a naszym dodatkowym zawodnikiem była dziś publiczność. Pogoda dopisała, a oficjalna prezentacja zespołu z udziałem burmistrza i zastępcy burmistrza Złotoryi dodała wydarzeniu dodatkowego prestiżu i otoczki. Dużą atrakcją był występ w drużynie gości w grze podwójnej doświadczonego Radka Nijakiego, wielokrotnego mistrza Polski oraz reprezentanta kraju w Pucharze Davisa. Liczyliśmy na zwycięstwo z Zieloną Górą, a dobra dyspozycja dnia pozwoliła nam odnieść przekonywującą wygraną. Podtrzymujemy nasze deklaracje dotyczące bezpośredniego awansu do LOTTO SuperLIGI. Sądzimy, że decydujący w tym względzie będzie ostatni mecz z KT GAT Gdańsk na wyjeździe.
Kinga Szynklarz, prezes TIM Gwardia Wrocław
- Nasz zespół wyszedł dziś na korty mocno zmobilizowany. Chcieliśmy zrewanżować się lokalnemu rywalowi za zeszłoroczną porażkę oraz wygrać w prestiżowych derbach Wrocławia. Mecz był wyrównany, a o naszej wygranej decydowały detale. Na pewno zagraliśmy lepiej niż tydzień temu przeciwko ZTT BAZALT Złotoryja. Wtedy był to nasz debiut, a dla wielu naszych zawodników pierwszy pojedynek na otwartych kortach. Liczymy, że z każdym kolejnym spotkaniem prezentowany przez nas poziom sportowy będzie rósł.
Radosław Dzieło, trener COME-ON Wrocław
- Nie był to dla nas łatwy mecz. Dla młodego Marcela Dzieło był to pierwszy oficjalny pojedynek po dłuższej kontuzji. Dodatkowo on i Piotr Siekanowicz są w trakcie zdawania matur, co również może mieć wpływ na ich sportową dyspozycję. Dziś górą było ogranie i doświadczenie. Młodziutka Nina Hurkacz, siostra Huberta Hurkacza, przegrała z bardziej ograną Kasią Wysoczańską. Generalnie stawiamy na młodzież i swoich wychowanków. Liczymy, że w tym roku zbiorą cenne doświadczenie, które będzie procentować w kolejnych sezonach.
Radosław Czestkowski, kierownik drużyny KT Royal Zielona Góra.
- Przed meczem wiedzieliśmy, że to Złotoryja jest faworytem, ale nie zamierzaliśmy składać broni. Liczyliśmy na dobry występ naszych dziewczyn. Oczachowska momentami grała jak „równa z równą” z rywalką, a Zofii Dziewięckiej w pokazaniu pełni umiejętności przeszkodził drobny uraz. U rywali Zieliński i Brzeziński pokazali klasę. Podobnie jak kibice w Złotoryi, którzy dopingowali obie drużyny. Radek Nijaki zagrał u nas w deblu i w podobnej roli zobaczymy go w kolejnych rundach forBET 1.LIGI. Chcemy, żeby nauczył swoje partnera Piotra Stefaniaka poruszania i ustawiania się na korcie w grze podwójnej. Na początku sezony mierzyliśmy w pierwszą trójkę, ale rywale są mocniejsi niż sądziliśmy. Cały czas uczymy się grać w forBET 1.LIDZE i dlatego każdy mecz jest dla nas cenną nauką.
Wyniki:
ZTT BAZALT Złotoryja – KT Royal Zielona Góra 6:0
COME-ON Wroclaw – TIM Gwardia Wrocław 1:5
Partnerem tytularnym rozgrywek jest forBET Zakłady Bukmacherskie.
Wydarzenia sportowe możesz obserwować na stronie https://infosport.pl